piątek, 22 lutego 2013

Rozdział 2

''Życzę Ci szczęścia...'' 

-Pierwszy raz lecisz?-usłyszałam po chwili, obróciłam się i jęknęłam ciche ''tak''
-Nie ma się czego bać-uśmiechnęła się i zaczęła czytać książkę.
Popatrzyłam chwilę na nią  i postanowiłam zrobić kilka zdjęć, z których wybiorę jedno i wstawię na tt. Kilka pstryknięć i już wybierałam. Po długim namyśle wybrałam te zdjęcie i wstawiłam je z dopiskiem: Żegnaj Warszawo, witaj LONDYNIE ! I miss you: Wyłączyłam tt i założyłam słuchawki, puściłam muzykę i usiadłam się wygodnie. Wsłuchiwałam się w słowa i zamknęłam oczy. Nie wiem ile minęło a już poczułam jak starsza kobieta mnie szturcha. Otworzyłam oczy
-no w końcu nie śpisz. Lądujemy młoda damo-uśmiechnęła się
-przecież ja nie spałam-zaśmiałam się-dziękuje, że mnie Pani informuje-uśmiechnęłam się
-a tak w ogóle to co Cię sprowadza do Londynu?-zapytała i pokazała, że mam zapiąć pasy. Zapięłam je i spojrzałam na kobietę
-marzenia-mruknęłam po chwili
-marzenia...jak dobrze, że możesz je spełniać-uśmiechnęła  się-nie każdy może.
-wiem..a Panią? Co Panią sprowadza do Londynu?
-Wnuk mnie zaprosił na kilka dni do siebie
-pewnie musiał się stęsknić-zaśmiałam się
-na pewno. Choć ja także-odpowiedziałam łapiąc mnie za rękę-zaraz wylądujemy. Kiwnęłam głową i po chwili czułam jak się zniżamy, zamknęłam oczy i ścisnęłam dłoń starszej kobiety. Kilka wstrząśnięć i wszystko ucichło. Usłyszałam gadanie stewardessy, że można opuścić pokład.
-dziękuje-mruknęłam
-jak masz na imię?-zapytała
-Anita
-rzadkie i bardzo ładne. Anito, życzę Ci szczęścia na nowej drodze w życiu-odparła
-dziękuję. A Pani, życzę miłego spędzenia czasu-powiedziałam i wstałam
-do widzenia-powiedziała
-do widzenia-odpowiedziałam, wzięłam kurtkę i wyszłam. Na dworze lekko kropiło, więc ubrałam rzecz i poszłam bo bagaż. Kiedy już wszystko miałam zobaczyłam mężczyznę, który wynajmuje mi dom. Usmiechnęłąm się do niego i poszłam w jego kierunku, wstał uśmiechnięty i po mału zaczął podchodzić..
-Dzień dobry-uśmiechnęłam się-to Pan-powiedziałam
-to ja-zaśmiał się-chodź pomogę Ci-powiedział i wziął ode mnie jedną walizkę
-dziękuje-odparłam i poszliśmy. Zapakował moje walizki do samochodu i usiadłam obok kierowcy
-jak się leciało?
-nie tak strasznie..
-jeszcze się przyzwyczaisz-odparł i ruszyliśmy. Przez drogę siedziałam trochę zdenerwowana i rozmawialiśmy o domu, który mi wynajmuje. Kiedy stanęliśmy wyszłam i zobaczyłam przed sobą piękny dom o szarym kolorze z czerwonymi dodatkami i o tym samym kolorze dachu.
-jest jeszcze piękniejszy, niż na zdjęciu-powiedziałam się szczerząc
-cieszę się, że Ci się podoba-odparł i poszedł wyciągnąć moje walizki. Poszłam za nim i wyjęłam jedną z nich bo drugą wyciągnął mi mężczyzna
-dziękuje-powiedziałam
-tu jest klucz-powiedział i wręczył mi go-miłego mieszkania. Wszystko tak jak rozmawialiśmy ?!
-tak...tak, tak. Dziękuję-odparłam. Pożegnałam się z mężczyzną i pojechał. Wzięłam bagaż i poszłam, na zewnątrz wygląda pięknie. Odkluczyłam drzwi i otworzyłam je. Po prawej stronie duża kuchnia ze stołem dla 6 osób i z kwiatami w wazonie. Po lewej stronie dwie kanapy z ławą i dwoma fotelami. Na komodzie duża plazma a obok niej kwiat-palma.
-jej-mruknęłam wciągnęłam walizki i je postawiłam przy drzwiach, które zamknęłam na klucz. Zobaczyłam brązowe drzwi, otworzyłam je i zobaczyłam łazienkę. Duża wanna a w ścianie wcięcie, gdzie znajdowały się trzy świeczki. Również znajdował się tam prysznic i reszta wyposażenia w łazience. Wyszłam z niej i poszłam do góry po schodach. Były tam 4 pary drzwi. Weszłam do pierwszego i zobaczyłam duże łóżku z fioletową pościelą z dodatkami białego. Ściany koloru szarego z fioletowym paskiem, na każdej z ścian. Szafki i mały telewizor. Wyszłam z niego i poszłam do następnego. Weszłam i zobaczyłam najpiękniejszy pokój, jaki może istnieć <tylko dwa zdjęcia>. Pokój marzeń-prościej mówiąc.
-jak pięknie-powiedziałam do siebie
Położyłam się na łóżko i podziwiałam pomieszczenie. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę że w pokoju są białe drzwi. Wstałam i podeszłam do nich, bez namysłu otworzyłam je i zobaczyłam białe meble. Weszłam w głąb i otwierałam każdą z nich
-garderoba?-powiedziałam, a raczej zapytałam samą siebie. Wyszłam i powzdychałam jeszcze chwilę. Następnie poszłam do kolejnych drzwi. Otworzyłam je i zobaczyłam ten pokój. W sam raz w jej stylu.
Również ma garderobę, tylko trochę większą. Wyszłam z niego i weszłam do ostatnich drzwi. Była to łazienka, praktycznie taka sama jak na dole. Zeszłam na dół, stwierdziłam, że bym coś zjadła, więc podeszłam do lodówki i ją otworzyłam.
-no pięknie, nawet jedzenie kupili-zaśmiałam się. Wyciągnęłam jogurt, poszukałam łyżeczki i zajadałam się, obserwując wszystko. Zjadłam i wyrzuciłam opakowanie a łyżeczkę wrzuciłam do zlewu. Wzięłam walizki i zaczołgałam je na górę do mojego nowego pokoju. Wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do mamy, ponieważ obiecałam, że jak przylecę mam zadzwonić, żeby się nie denerwowała. Pogadałam z nią chwilę i się rozłączyłam. Pierwsze co to puściłam muzykę na telefonie i poszłam z jedną walizką do garderoby. Wypakowałam się, co zajęło mi około godziny? półtora? sama nie wiem. Rozprostowałam się i zobaczyłam, że mam pustą szufladę. Machnęłam ręką i usłyszałam jak ktoś dzwoni do drzwi.
-już mam gości? Dopiero się wprowadzam-powiedziałam do siebie schodząc na dół. Otworzyłam drzwi, a w nich ujrzałam Weronikę.
-aaaaaa-wydarłam się-w końcu !-powiedziałam tuląc ją mocno do siebie
-i jak dom? Lepiej niż na zdjęciach?-zaśmiała się
-o wiele, wiele lepiej.-odparłam biorąc jedną z walizek
-dzięki-odparła i weszła-faktycznie jeszcze lepiej-zaśmiała się. Pozwiedzałyśmy trochę razem dom i ona poszła się rozpakować. Zeszłam na dół i dalej zwiedzałam. Nie mogę uwierzyć, że moje marzenia po części się spełniają ! Spojrzałam na godzinę, 19.07. Zdziwiłam się i i poszłam do góry do pokoju Weroniki
-może jutro pójdziemy pozwiedzać co?-zapytałam
-nooo, już jest późno i w dodatku jestem zmęczona-zaśmiała się
Pogadałyśmy chwilę i zeszłyśmy na dół zjeść kolację i pooglądać TV.



____________________________________

1. Przepraszam, bardzo przepraszam, że tak późno, ale były pewne komplikacje co do dodania rozdziału.
2. Mam taką malutką nadzieję, że rozdział się podoba :D.
3. Już w następnym będzie lepiej ! :D

Pozdrawiam ! ANITA ♥
CZYTASZ=KOMENTUJESZ ♥

2 komentarze:

  1. oł jeaah ♥ nareszcie dodałaś. ; > nie znałam Cię z takiego stylu pisania xox ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ZOSTAŁAŚ NOMINOWANA PRZEZ NAS DO The Versatile Blogger ♥ WIĘCEJ INFO U NAS :)

    OdpowiedzUsuń